Wszyscy siedzieli w okularach przeciwsłonecznych i chyba…
spali ? Nie mogliśmy z Zayn’em powstrzymać się od śmiechu.
- Możecie się uciszyć? – spytał szepcząc Harry. Na te słowa
zaczęliśmy się śmiać jeszcze bardziej. Kiedy już się uspokoiliśmy usiedliśmy
obok zgonów (xd).
- Emm.. Skąd macie te ciuchy? – spytałam – byliście u nas
jak jeszcze spaliśmy?
- Niee.. Edyta nam pożyczyła. Nie chcieliśmy wam
przeszkadzać. – wymamrotała Natalie.
- Spoko.. – po śniadaniu poszliśmy od razu do pokojów. Dziewczyny
przebrały się w swoje ubrania i poszłyśmy za zajęcia. Jasmine poinformowała
nas, że dojechał nowy uczeń. Zza jej pleców wyłonił się bardzo przystojny
chłopak. Wszystkie dziewczyny się do niego śliniły. Nie powiem, że ja nie.. On
był taki .. Mmm..
- To jest Angelo. Przyjechał trochę za późno, ale szybko się
uczy. – Jasmine uśmiechnęła się.
- No więc przedstawcie się wszyscy waszemu koledze. – ja stałam
na samym końcu więc musiałam chwilę poczekać. W końcu podszedł do mnie.
- Witaj piękna, jestem Angelo. – nogi mi się uginały.. Ale
nie! Przecież ja mam chłopaka!
- A ja Marika. Miło poznać – uśmiechnęłam się słodko. On
odpłacił się tym samym. Pokazał mi rządek swoich równych, śnieżnobiałych ząbków.
Pokazaliśmy mu układ. Widziałam jak chłopak cały czas patrzył tylko na mnie. O
nie.. – pomyślałam. Po zajęciach Jasmine zawołała mnie i Angelo na słówko.
- No więc tak.. Skoro jesteś moja najlepszą uczennicą to
nauczysz Angelo naszego układu, dobrze? – powiem szczerze, cieszyłam się z
propozycji, ale z drugiej strony byłam trochę przerażona.
- Tak.. Jasne.. – spojrzałam na chłopaka.
- O której kończysz zajęcia? – spytała.
- O 15. Jak zwykle.
- No więc po zajęciach codziennie jeszcze będziesz ćwiczyć z
nowym kolegą.
- Ok. – rzuciłam tylko i wyszłam. Ale emocje. Widziałam jak
on się na mnie patrzył.. Tymy swoimi ślicznymi czarnymi oczkami.. Ah.. U Niall’a
nie było najgorzej. W pewnych momentach widziałam jak przysypiał. Z Louisem to
.. Szkoda gadać. On naprawdę spał! Na zajęciach, gdzie było pełno ludzi. W
końcu obudziłam go i zaczął prawie normalnie prowadzić zajęcia. U Zayn’a było bardzo
dobrze. Cały czas patrzył się na mnie i słodko uśmiechał. Musiałam mu
powiedzieć, że dzisiaj nie pójdę z nim na po zajęciowy spacer. Nie był
zadowolony.. No ale musiał to przeżyć. Poszłam więc na salę taneczną.
- Cześć. – usłyszałam ten akcent i znów.. Nogi zrobiły się
jak z waty ale wytrzymałam.
- Hej.. To zaczynamy? – spytałam. Chłopak przytaknął. Nauczyłam
go *choreografii*. Powiem szczerze, że świetnie tańczył. Spojrzałam na zegarek.
Była 15. 54. Za jakieś 5 minut miał przyjść Zayn. Umówiliśmy się, że po mnie
przyjdzie.
- No na dzisiaj koniec. – powiedziałam.
- Dzięki za lekcje. Świetnie tańczysz. Nie dziwię się, że
Jasmine mówi, że jesteś jej najlepszą uczennicą – i znów.. Znów tak nieziemsko
się uśmiechnął. – W każdym razie dziękuję, że zgodziłaś się mnie trenować –
chłopak podszedł do mnie i przytulił. Po chwili spojrzeliśmy sobie w oczy.. I
.. Stało się… Angelo mnie pocałował. Wiedziałam ,ze to złe, ale i tak to
odwzajemniłam. Nie wiem co we mnie wstąpiło.
- Cześć koch… - usłyszałam głos za sobą. Szybko odskoczyłam
od Angelo i spojrzałam w stronę drzwi. Stał tam Zayn. Widziałam łzy w jego
oczach. Odwrócił się i wybiegł.
- Zayn!! – krzyknęłam i pobiegłam za nim. – Poczekaj! Zayn,
proszę cię! Wysłuchaj mnie!
- Co ja takiego zrobiłem? No powiedz? Co ja takiego
zrobiłem, że teraz mnie zdradzasz?! Ja ci nie wystarczam?!
- Zayn.. Ja.. Przepraszam. To było pod wpływem chwili.. Ja..
- Nie kończ – chłopak mi przerwał. – Z NAMI KONIEC! – stałam
tak i płakałam. Widziałam jak chłopak odchodzi. Jestem kompletną idiotką!
_______________________________________________________________
Hejj :* ♥ No więc tak.. Wiem, że krótki, ale znowu nie wiedziałam jak to zakończyć :P Mam nadzieję, że się podoba :D Musiałam jakoś zepsuć ten związek, a tylko to mi przyszło do głowy! xd
PS. Przepraszam Marta, ale tak musiało być :P Nie obrażaj się .xd
_______________________________________________________________
Hejj :* ♥ No więc tak.. Wiem, że krótki, ale znowu nie wiedziałam jak to zakończyć :P Mam nadzieję, że się podoba :D Musiałam jakoś zepsuć ten związek, a tylko to mi przyszło do głowy! xd
PS. Przepraszam Marta, ale tak musiało być :P Nie obrażaj się .xd
dolina na maxa ;<
OdpowiedzUsuńpisz dalej i szybko next dodawaj :D<3333
Nieeeeee :c napraw to jakoś plissss ^^
OdpowiedzUsuńProszę napraw to , bo smutno trochę :)
OdpowiedzUsuńPowiadom mnie o kolejnym rozdziale tu http://opowiadaniao1dgottabeyou.blogspot.com/
nieee ! oni bd razem jeszcze no nie ?
OdpowiedzUsuńten cały tam Angelo powie że on ją pocałował a Zayn jej wybaczy i bd cud, miód, malina i takie tam ; D
no proooosze oni muszą być razem nooo !
jeju dlaczego ? ona musi coś wymyślić !
OdpowiedzUsuńOpowiadanie świetne !! ciesze się że podałaś mi link do niego ;)
U mnie nowy rozdział jeśli cię to interesuje :) http://ineedthat-onething.blogspot.com/
Dlaczego !? płaczę przez Marikę!
OdpowiedzUsuńWrednaaaa zakochanaaaaa pannaaaaaa! ;C
:<