sobota, 25 lutego 2012

Część II ! rozdział 1 ;p


KILKA MIESIĘCY PÓŹNIEJ

Już listopad. Minęło tyle miesięcy a ja nie mogę zapomnieć. Próbuję, ale nie mogę. Pełno ich wszędzie. W prasie i w telewizji. Strasznie za nimi tęskniłam. Na początku pisaliśmy do siebie, ale później kontakt całkowicie się urwał. No cóż.. Trudno.. Od obozu zaczęłam więcej śpiewać. Oczywiście nie przestałam tańczyć. Ale robię to trochę mnie. Przez to wszystko straciłam zapał. Z Alex i Nat nadal utrzymuję kontakt, ale jednak rzadki. Od czasu do siebie piszemy. Z Ed widzę się codziennie. Okazało się, że w czasie naszych wakacji jej mama zaplanowała przeprowadzkę i teraz mieszka 5 minut drogi od mojego domu. Strasznie się cieszyłam. Teraz i ja i Ksawcio możemy się z nią spotykać częściej. Właśnie siedziałam z mama salonie i oglądałyśmy film na TVN’ie. Zaczęły się reklamy. Już miałam przełączać, ale mama zabrała mi pilota. Leciała reklama X- Factora.
- Córcia.. Może byś poszła na przesłuchanie? Masz wspaniały głos.
- Mamo proszę cię! Tam będzie tyle utalentowanych osób. Lepszych ode mnie! – zaśmiałam się.
- No proszę! Przecież spróbować zawsze można. – po tych słowach zastanowiłam się.
- Wiesz.. Muszę to przemyśleć. – powiedziałam i poszłam do swojego pokoju. Weszłam jeszcze na stronę X – Factor. W Krakowie przesłuchania są 23 listopada. Miałam niecałe dwa tygodnie na przygotowanie się. Zadzwoniłam do Edyty.
>>>Rozmowa<<<
<< No co tam? – odebrała.
>> Hej. Nie przeszkadzam?
<< No coś ty! Właściwie to strasznie się nudzę.
>> No to może pójdziemy na zakupy. Muszę z tobą pogadać.
<< Zabrzmiało poważnie.
>> Nie martw się to naprawdę nic poważnego – zaśmiałam się.
<< No dobrze. To będę za 15 minut.
>> OK! – rozłączyłam się. Włożyłam do torebki potrzebne rzeczy i zeszłam na dół. Po chwili była już u mnie Edyta. Na szczęście mieszkam 5 min. od pobliskiej galerii.
- No więc o co chodziło? – zapytała zaciekawiona Ed.
- Chcę cię prosić o radę..
- Uuu.. Jakiś chłopak?
-NIE! – krzyknęłam. – Dziś rano oglądałam z mamą telewizję i.. I leciała reklama X–Factora. No i chodzi o to, że mama zaczęła mnie namawiać do tego, żebym tam poszła.. Co o tym sądzisz?
- No jasne!!! Po co się w ogóle zastanawiasz?! Przecież śpiewasz wspaniale!
-Ale.. Tam będzie tak dużo utalentowanych osób…
- A ty nie jesteś utalentowana? Dziewczyno! Zastanów się! To jest twoja największa szansa! Nie możesz jej zmarnować! Kiedy są eliminacje? – spytała.
- 23 listopada. Mam mało czasu na przygotowanie się!
- No weeeź! Proszę cię! Przecież uwielbiasz śpiewać.
- No dobrze.. Spróbuję.. A teraz chodźmy na te zakupy. – odparłam i pobiegłam w kierunku galerii.
   Kiedy wróciłyśmy obładowane torbami Edyta pomogła mi znaleźć piosenkę. Ćwiczyłam całe dnie i noce. Chciałam, żeby było perfekcyjnie. Dni się zbliżały, a ja coraz bardziej denerwowałam. W końcu nadszedł ten dzień. Moje serce waliło jak głupie. Przed wyjazdem ubrałam się w *TO*. Nie chciałam się za bardzo stroić. Kiedy dojechaliśmy na miejsce był tam tłum ludzi. Poszłam się zgłosić. Długo czekałam na moją kolej. W końcu jednak nadszedł czas.
- Cześć. – usłyszałam głos Kuźniara.
- Dzień dobry. – odparłam.
- Ooo.. Widzę, że się denerwujesz. Na scenie wcale nie jest tak źle.
- Mam nadzieję.
- Wchodzisz za 10 sekund! – powiedział jakiś koleś w słuchawkach.
- Życzę powodzenia. – powiedział Jarek. Uśmiechnęłam się i podeszłam do faceta z ekipy. Ten podał mi mikrofon i prawie wepchnął na scenę. Niepewnym krokiem podeszłam do krzyżyka na podłodze.
- Dzień dobry – odparłam. Rozejrzałam się po Sali. Było tam tysiące osób. Spojrzałam się na jury.
- Witamy. Przedstaw nam się. – powiedziała przyjaźnie Tatiana.
- Nazywam się Marika Olak. Mam 18 lat.
- Dobrze, więc.. Dlaczego tu przyszłaś? – spytał Kuba
- Jestem tu, ponieważ śpiew to moja pasja. Kocham to robić.
- Co nam dziś zaśpiewasz?  - tym razem zapytał Mozil.
- Zaśpiewam piosenkę Rihanny – We found love .
- Proszę bardzo. Scena jest twoja. – odparła pani Okupnik.
 Muzyka zaczęła grać. Znałam ją dokładnie na pamięć. Wszystkie dźwięki dopływały do mojego mózgu. Kiedy zaczęłam śpiewać zapomniałam już o wszystkim. Nie denerwowałam się. Dałam się ponieść emocjom i już nie przejmowałam się tym, że słucha mnie tysiące osób.
   Kiedy skończyłam znów stanęłam na krzyżyku i czekałam na werdykt. Zaczęłam się denerwować. Pojrzałam niepewnie na miny jury. Tatiana miała wielki uśmiech na twarzy, Czesław delikatny a Wojewódzki się nie uśmiechał. Nie wiedziałam co to znaczy. Pewnie im się nie spodobało…
- To.. To było świetne. Nie spodziewałam się, że tak zaśpiewasz. Na scenę wyszła taka szara myszka, a kiedy zaczęła śpiewać.. To po prostu wszystkich zaskoczyła i wyszła ze swojej norki (xd). – powiedziała Tatiana. Moje oczy zrobiły się jak pięciozłotówki. Wszyscy zaczęli klaskać.
- Podzielam zdanie Tatiany. To był wspaniały występ. Myślę, że możesz daleko zajść w tym programie. – na wypowiedź Mozila ucieszyłam się jeszcze bardziej. Został jeszcze tylko Kuba, u którego nie mogłam wyczytać żadnych emocji. Po chwili ciszy zaczął mówić.
- Wiesz.. Tutaj Tatiana dobrze powiedziała. Wyszła sobie taka szara myszka, a jak zaczęła śpiewać to się po prostu uwolniła. Śpiewasz naprawdę dobrze, ale czy poradzisz sobie w świecie show-biznesu? O to jest pytanie.
- Kuba! No proszę cię! Ona jeszcze może się zmienić! – powiedziała Okupnik. Zaczęła się kłótnia pomiędzy jury. Po chwili jednak się uspokoili.
- Dobrze, więc jaki werdykt? Tatiana? – spytał Kuba.
- Jestem na tak.
- Czesiu? (xd)
- Zdecydowanie tak. – znów nastała chwila ciszy. Byłam pewna, że Wojewódzki nie podzieli zdań poprzedników.
- Ja także jestem na tak! 3 razy tak! Zapraszamy do następnego etapu! – na te słowa zaczęłam skakać po scenie. Szybko z z niej zeszłam i pobiegłam do rodziny.
- Wiedziałem, że ci się uda! – krzyknął Ksawery.
Byłam taka szczęśliwa. 
___________________________________________________
Heeeeej! :*** No więc II część. Przepraszam was baaardzo, ale na razie nie bd One Direction. Mam już plan jak ich tu wplątać, ale dopiero później. Teraz zajmę się Mariką ;p Mam nadzieję, że się podoba :D KOMENTUUUJCIE PROOOOSZĘ! ♥♥♥

7 komentarzy:

  1. Super :) Dodawaj najczęściej jak możesz bo ja chyba zaraz padnę jak nie dowiem się co się dalej stanie. Kocham twój blog :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Błagam, błagam, błagam, błagam napisz jeszcze dziś następny rozdział, a jak nie będziesz mogła to jutro ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba się i to nawet bardzo
    jesli możesz to poinformuj mnie jak napiszesz kolejny rozdział
    oto moje gg 41655866

    OdpowiedzUsuń
  4. Super opowiadanie!!
    Czekam na następny rozdział:D
    Zobacz moje http://onedirectionmom.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. No i znowu piekny rozdzial ! ;) Czekam na nastepny . ;DD Dziewczyny komentować bo Natalia musi dodać następne rozdziały , chyba nie chcecie zmarnować tak fajnego bloga .! :)) Pozdrawiam . :D

    OdpowiedzUsuń