♥Zayn♥
Wiedziałem! Wiedziałem, że już nic do mnie nie czuje. Po
prostu się załamałem. Kocham ją.. I to bardzo! Jestem idiotą! Totalnym idiotą! Musiałem
zapalić. Wyszedłem na balkon w swoim pokoju. Palenie zawsze mnie uspokaja, ale
nie teraz.. Odpaliłem jednego i zacząłem wdychać dym do płuc. Po chwili
poczułem czyjąś rękę na moim ramieniu. Odwróciłem się i zobaczyłem Marikę. Do
moich oczu od razu napłynęły łzy.
- Przepraszam – szepnęła.
- Ale za co ty mnie przepraszasz? Za to, że już mnie nie
kochasz? Przecież to nie twoja wina, ale tylko i wyłącznie moja! Mogłem już wtedy
w Polsce powiedzieć ci, że nadal cię kocham, że nie mógłbym bez ciebie żyć. A
teraz.. teraz jest już za późno na.. – nie dokończyłem, bo dziewczyna zamknęła
mi usta pocałunkiem. Oczywiście odwzajemniłem go. Kiedy skończyliśmy, Marika
spojrzała w moje oczy. Ja nie wiedziałem co powiedzieć. Już nie wiedziałem co
mam o tym myśleć.
- Ja też cię kocham – powiedziała po chwili milczenia.
- Ale.. – nie mogłem się wysłowić.
- Przeprosiłam za to, że się wtedy odsunęłam. Nie wiem co
mną kierowało. I wiesz.. Oczekiwałam właśnie takie sytuacji.. No może nie
takiej, ale chodzi o to, że będziesz chciał do mnie wrócić.
- Jakbym nie mógł. – powiedziałem w końcu i przytuliłem dziewczynę.
Kilka razy się obróciłem i postawiłem ja na ziemię. Z moich oczu nadal płynęły
łzy. Ale były to już łzy szczęścia. Marika tylko zaśmiała się, ale gdy
zobaczyła, że płaczę podeszła bliżej, wytarła łzy i znów mnie pocałowała..
♥Marika♥
To była magiczna chwila. Znów mogłam poczuć jego usta na
moich. Mogłam od tak przytulić się do niego i poczuć zapach jego perfum.
Uwielbiałam ten stan, kiedy mogłam zatracić się w jego oczach.
- Czyli mogę znów nazywać ciebie moja dziewczyną? – spytał.
Ja udałam, że posmutniałam.
- Zayn, przykro mi ale…
- Tak myślałem. – przerwał mi chłopak i już miał wchodzić do
środka.
- Ale tak! – krzyknęłam i zaśmiałam się. – ty głuptasie. –
podszedł do mnie i czule pocałował. Chwilę jeszcze porozmawialiśmy, ale zrobiło
się zimno i postanowiliśmy wejść do środka. Trzymając się za ręce poczłapaliśmy
na dół. Wiele osób już się ulotniło. A ci którzy zostali pili lub resztkami sił
bujali się na parkiecie. Podeszliśmy do reszty zespołu. Stali akurat razem. Nie
było tylko Harry’ego, bo pewnie już spał.
- No hej.. Gdzie Harry? – spytał Zayn.
- Przecież wiecie, że ma słabą główkę. Śpi biedaczek. – Lou się
zaśmiał.
- Tak myślałam.. Jak przyszłam to był nawalony w trzy dupy..
A było to już daaaawno..
- Zaraz, zaraz.. – podeszła do nas Danielle – Trzymacie się
za ręce! Aaa! Jesteście razem! – krzyknęła, po czym podbiegła do nas i
przytuliła. Wszyscy składali nam gratulacje. Około 3 zrobiłam się strasznie
zmęczona.
- Zayn.. Ja chyba już pójdę.
- Ok, odprowadzę cię. – rzekł chłopak.
- Dzięki. – uśmiechnęłam się i wstała z kanapy na której
siedzieliśmy. Pożegnałam się z wszystkimi i razem z chłopakiem skierowaliśmy
się w stronę mojego domu..
_____________________________________
Siemaaaa ;** Przepraszam, że taki krótki, ale chciałam w końcu coś dodać.. Nie miałam weny, więc taki nijaki wyszedł :P Ale cieszcie się, bo MARIKA I ZAYN SĄ NAREEEEZCIEEEE RAZEM :D. Mam nadzieję, że się podoba :)
Dziękuuuuuję za 8 komentarzy! I jeszcze tyyyyle wejść :P Normalnie was kocham ;*** ♥♥ Mam nadzieję, że tak zostanie i będziecie komentować! :D
Oprócz tego , że krótki jest zajebiście <333 No sa razem *__*
OdpowiedzUsuńzajebiście, że są razem < 333 są słodcy ^^
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że wrócili do siebie. :) <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
http://black-rose-black.blogspot.com/
Fajny :) czeka mna nexta 0____0
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ;
http://it-say-me-desire-that.blogspot.com/
Jeee są razem !!! haha jaki zacziesz :D
OdpowiedzUsuńświetny :3
Super : ) Czekam na kolejny rozdział ; *
OdpowiedzUsuńZnowu są razem :D No szkoda, że taki krótki :/ Ale ma się rozumieć, że następny będzie dłuższy :D
OdpowiedzUsuńhttp://more--than--this.blogspot.com
http://causeicanloveyoustory.blogspot.com/ Zapraszamy, dopiero zaczynamy. Z chęcią przeczytamy co myślicie ;-) A co do Twojego bloga, to jest na prawdę ciekawy! :)
OdpowiedzUsuńszczerze to nie spodobała mi się akcja z wygraniem programu, myślałam, że rozwiążesz to w inny sposób, ale całość ogólnie mi się podoba i czekam na kolejne rozdział :D oraz zapraszam do siebie, jeśli miałabyś ochotę http://errorowa-onedirection.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWRÓCILI DO SIBIE !!! jej
OdpowiedzUsuńsuper rozdził ! czekam na nexta i zapraszam do sibie ^^
ciesze sie strasznie ze sie udało ze wróciło do sibie i czekam na nn
OdpowiedzUsuńi zajebisty rozdział :P
Świetny rozdział (jak zawsze!).
OdpowiedzUsuńTylko taki jeden minus (który tak naprawdę odnosi się do poprzedniego rozdziału)... Zayn zachowuje się troszkę jak jakaś niezdecydowana i niestabilna psychicznie (czyt. nerwowa) nastolatka.
Ale szczerze mówiąc pewnie sama napisałabym coś podobnego, więc...
Btw. uwielbiam twojego bloga, życzę dalszych sukcesów i pozdrawiam